Karnet na wariactwo

Ambroise Tardieu - 1838

Ambroise Tardieu – 1838

Około roku 1765, młody stolarz zatrudnił się przy budowie domu, przeznaczonego dla obłąkanego syna swego arystokratycznego sąsiada, czasem,  na ile się dało, obłąkanych odseparowywano od społeczeństwa. W średniowieczu, pośród biedniejszej ludności, powszechną praktyką było oddawanie obłąkanych pierwszej lepszej grupie wędrownych kupców, z poleceniem dostarczenia ich do losowo wybranego przez zleceniodawcę miejsca. Kupcy natomiast pozbywali się ich gdzieś po drodze, przy byle okazji, zostawiając tychże samym sobie. To tańsze, mniej uciążliwe rozwiązanie, niż oddawanie nieszczęsnych pod opiekę klasztorów. Europę przemierzali samotni, wędrowni szaleńcy.

Czytaj dalej

Niech żyje Francya i kartofle smażone – tatuaże z XIX wieku

Objętość mózgowia XIX wiecznej prostytutki jest mniejsza niż chłopki, skośnogłowość lub asymetria są dosyć częstymi cechami zbrodniarzy. Obłęd moralny nie jest wcale niczym wyjątkowym, jego zaczątki występują powszechnie we wczesnych latach życia ludzkiego, jednym z przejawów zwichrowanej moralności są bez wątpienia tatuaże, rozpowszechnione pośród niższych warstw społecznych. Tatuowali się wieśniacy, marynarze, robotnicy, pasterze, żołnierze i oczywiście najróżniejsi przestępcy, ale też,  “do 1688 roku, jak pisze Thevenot, istniał zwyczaj, że chrześcijanie którzy pielgrzymowali do Betleem, kazali tatuować się w świątyni.”

Czytaj dalej

Fabryki aniołków

Kurjer Warszawski - 1897 nr 358

Kurjer Warszawski – 1897 nr 358

Część przestępstw które ludzie popełniają jest niezależna od czasów w których żyją, część w pewnych okolicznościach przybiera na sile, inne nikną. W XIX-wiecznej Polsce częste były kradzieże bielizny, nieporównanie częstsze niż dziś podpalenia i co bardziej poruszające – dzieciobójstwo. Jak w przypadku różnych katastrof i poważniejszych wypadków nie ma jednej przyczyny tego zjawiska, chociaż niewątpliwie jedną z ważniejszych jest od zawsze upośledzona moralność mieszczańska. Destruktywny wpływ „dobrych obyczajów” na ludzkie życie jest tematem do osobnych studiów, a ich wynik nie musi być jednoznaczny i z góry przewidywalny. Dla bieżących potrzeb i w skrócie powiedzieć można, że moralność to nic więcej jak zasady funkcjonowania w określonej grupie społecznej, a ich siła i moc obowiązywania zależy wyłącznie od siły i liczebności grupy.

Czytaj dalej