W drugiej połowie XIX wieku w Polsce znaczna część klozetów miała jeszcze odpływy rur bezpośrednio na ulicę. Przez kilka lat Dziennik Poznański relacjonował zmagania władz miasta i właścicieli posesji w tym temacie. Z czasem okazało się, że odchody to też dochody, związane ze sprzedażą i wywózką fekaliów. W roku 1878 gazeta donosiła:
obyczaje
Monstra niefortunnie ubrane w ludzką postać
XVII-wieczny szpital bywał miejscem raczej nieprzyjemnym. Po części spadkobierca leprozoriów, był w dużej mierze obszarem wykluczenia, gdzie można było trafić za karę, bynajmniej nie w celu poprawy zdrowia. Do założonego w 1656 roku Szpitala Ogólnego Paryża zsyłano przestępców, biedotę, prostytutki, żebraków, osoby z różnych powodów niewygodne, skazanych wyrokiem sądowym i o dziwo, czasem również chorych. Szpital był zamkniętym światem, gdzie nie docierała niemal żadna władza, nad którym praktycznie nie było zewnętrznej kontroli.
Zakony miłosne 1700 – 1790
Niebywały skandal obyczajowy z roku 1702 zmusił niemłodego już Ludwika XIV do drastycznego zaostrzenia cenzury sztuk teatralnych. Skandal wybuchł po premierze komedii Le Bal d’Auteuil. Autor, Nicolas Boindin (1676 – 1751), wysoki urzędnik królewski i miłośnik teatru, pozwolił sobie w jednej ze scen przedstawić flirtujących ze sobą oblubieńców, którzy w istocie byli przebranymi, wzajemnie oszukującymi się kobietami. Homoseksualizm męski i kobiecy równocześnie. Tego za wiele jak na deski Komedii Francuskiej. Dwornie, jawnie ukazana nieobyczajność, choć w realnym życiu tolerowana, straszliwie bulwersowała. Oczywiście nie wszystkich jednak, jak nietrudno zgadnąć.