
Eugène-François Vidocq (1775-1857) kilkukrotnie dezerterował z armii, po czym wstępował do niej powtórnie, czasem zahaczając o więzienie. Przez krótki czas służył także w armii wroga; trwała wojna roku 1792. Do austriackich kirasjerów trafił po tym, jak zdezerterował z kawalerii dla uniknięcia kary za wcześniejszą dezercję. Jednak wichrzycielski i konfliktowy temperament nie pozwolił mu zostać u nich dłużej. Ponownie przeszedł przez linię frontu i wstąpił do armii francuskiej, z której zdezerterował po serii awantur, samowolnych przeniesień i kolejnym pobycie w więzieniu. W tamtych czasach nie było niczego niezwykłego w tym, że polski rząd reprezentował angielski dyplomata, Włoch służył na dworze francuskim, a Francuz na niemieckim. Nie było też niczego niezwykłego w tym, że armie nie były jednolite narodowościowo i panowały w nich pewne rotacje sprzyjające ucieczkom i zmianom przydziału.