„Był charakteru niespokoynego, nadto żwawy, i wiele wyciągaiący od swoich przyiaciół; delikatny i dbaiący o reputacyą, zbyteczna czułość pomięszała mu mozg, i tym skrociła podobno życie iego. Pochwała rownie iako i przygana, wzbudzały w nim żywość. Pewien żurnalista, wiele wychwalał operę Zoroastra, Cahusac obłapiwszy go rzekł: Ah! iakże ci nieskończenie iestem obowiązany! ty iesteś ieden człowiek we Francyi, ktory się odważyłeś przecie dobrze mowić o mnie…” 1
- Louis-Mayeul Chaudon, str. 4 ↩