Za moją nieznaną kochankę!

Młody Ludwik XV (1710-1774) szybko polubił alkohol. Był młodzieńcem nieśmiałym, przez długi czas bał się pięknych kobiet. Całkiem długo, jak na tamte czasy, był oddanym mężem Marii Leszczyńskiej, co dawało powody do żartów. Dlatego też, kiedy w styczniu 1732 roku, nieco bardziej pijany niż zazwyczaj, wstał i wygłosił podczas kolacji toast „Za moją nieznaną kochankę!„, wzbudził zrozumiałą sensację i oszołomienie, a u kilku wysoko postawionych dworzan, mających swoje plany, wręcz przerażenie i trwogę. Część z nich pamiętała jeszcze zgubny wpływ kochanek Ludwika XIV na politykę królewską i życie dworu. Nawet jeżeli król nie miał jeszcze kochanki, to ów toast był wyraźnym sygnałem, że niebawem będzie jakąś miał i coś należało z tym zrobić. Głównie we własnym interesie.

Czytaj dalej

Publiczny pokaz pornografii z roku 1779

Być może markiza de Travenart nie była pierwszą osobą, która wpadła na pomysł wykorzystania z dawna znanej latarni magicznej do celów lubieżnych. Realizacja owego pomysłu i jej skutki w marcu 1779 roku stały się przedmiotem wielu rozmów, w których nastroje zgorszenia,  głosy pełne potępienia dla uwłaczającej człowieczeństwu rozpusty mieszały się z uznaniem dla pomysłowości markizy i przemyślności w dążeniu do potęgowania uciech zmysłowych. Słowem, wybuchł kolejny, tak lubiany w tamtych czasach, skandal.

Czytaj dalej

Dwa skandale z roku 1770

Nieobyczajne ekscesy i barwna rozwiązłość dworzan Ludwika XV i jego samego nikogo nie dziwiły ani nie stanowiły tajemnicy, wręcz przeciwnie – były tematem rozmów, ulicznych piosenek, kupletów i żartów. Bywało, że “dobry lud” ekscesom czynnie kibicował. Nicolas de Chamfort (1741-1794) w swoich wydanych pośmiertnie “Charakterach…” “przywołuje anegdotę o księżnej de Marsan, która “żyła niegdyś z panem de Bissy. Wynajęła pałacyk przy ulicy Plumet, dokąd się raz udała, gdy pan de Bissy zabawiał się tam z dziewczętami. Nie wpuścił jej; po czym przekupki z ulicy de Sevres zebrały się dookoła karety, wykrzykując: “To bardzo brzydko nie wpuszczać do domu księżnej, która płaci, a wyprawiać kolacje dla kurew!

Czytaj dalej